Relacja z Mstowskiej Nocy Świętojańskiej 2016 / 2016-06-29

Stało się! Za nami kolejna Noc Świętojańska. Tym razem również lepsza od poprzedniej. Organizator stanął na wysokości zadania by ta impreza, szczególna w naszej gminie, miała niepowtarzalny charakter i wysoki poziom. Kilkanaście dni działań oraz szczególne zaangażowanie wielu osób pozwoliło na przygotowanie „Nocy” o randze imprezy masowej.

Obiekt LKS Warta Mstów jest pięknym terenem rekreacyjnym stanowiącym obszerny plac zieleni, gdzie znalazło się miejsce dla wszystkich stanowisk usługowych. Mnóstwo atrakcji dla dzieci: „dmuchańce”, „bangi”, karuzela, wata cukrowa i popcorn. Na rozległym terenie ustawiono parasole i stoły dla strefy gastronomii. Dzięki temu wielu gości mogło usiąść i obserwować wydarzenia na scenie. A wszyscy mogli zobaczyć scenę i otoczenie imprezy w ogromnym telebimie, który obsługiwało kilka kamer. Udogodnienia te sprawiły, że ten wieczór było okazją do wypoczynku w sytości dla ciała i ducha. Poza strefą z miejscami siedzącymi były również sektory dla czynnych obserwatorów. Wszyscy fani spokojnie mogli bawić się w wyznaczonym dla nich sektorze pod sceną, a dla niektórych znalazło się także miejsce nawet na scenie i za nią, gdzie rozbłyskiwały nieustannie flesze aparatów.

Wśród gwiazd wieczoru znalazły się młode talenty Mstowa – uczniowie Szkoły Podstawowej i Gimnazjum. Znane już ze swojego zapału i młodzieńczego entuzjazmu Panie z Koła Gospodyń, zespół ludowy „Mstowianki”, akustyczny klimat zbudował zespół rockowy „Ampera”. Dziewczyny w rytmie Zumby rozgrzały wszystkich do występu Dr Maniany, który nie tylko lekkością i dźwiękami muzyki zwrócił uwagę wielu uczestników. Po tej dawce ruchu można było odpocząć wysłuchując monologu p. Krzysztofa Piaseckiego, który swój występ wzbogacił dźwiękiem gitary.

W ten sposób czas szybko minął i nad Mstowem rozciągał się już pogodny wieczór. Doskonała chwila by zadziałała magia świateł. Zaczęło się więc od wianków, które popłynęły z nurtem rzeki, wspaniałej salwy świateł sztucznych ogni, rozbłyskujących przy dźwiękach muzyki oraz pokaźnych rozmiarów ognisko. Wszystkie te atrakcje były ostatnią atrakcją przed koncertem gwiazdy wieczoru. Po zainstalowaniu się na scenie, z wielkim show rozpocząć się koncert grupy „Papa D”. Kilkadziesiąt minut trwał wspaniały pokaz umiejętności wokalnych i instrumentalnych muzyków tworzących zespół. Nie zabrakło takich hitów jak „Tora, tora”, czy „Monaliza”. Po piosence na bis artyści poświęcili kilka chwil dla swoich fanów.
Natomiast roztańczeni uczestnicy „Nocy Świętojańskiej” mogli jeszcze do 2 w nocy potańczyć razem z Dj Maćkiem oraz do muzyki serwowanej przez Dj Pjankersa.

Dzięki współpracy firm obsługujących imprezę, pracowników Gminnego Ośrodka Kultury w Mstowie oraz Wójtowi Gminy Mstów, wielu mieszkańców Gminy i gości mogło wspaniale spędzić czas słynnej w naszej kulturze „nocy świętojańskiej”
 

Galeria zdjęć